Takie piękne piernikowe choineczki zrobili moi chłopcy! Są moim zdaniem naprawdę śliczne! Dekorowali sami z różnych rzeczy, które im dałam, wycinałam choineczki ja, oraz polukrowałam.
Przepis na pierniczki jest bardzo dobry, można zrobić je nawet dzisiaj czy jutro.
Po spodem zdjęcia cudownych pierniczków Witusia, naprawdę muszę się pochwalić, bo Wituś dekorował kompletnie sam, wybierał dekoracje sam, chociaż było tego na stole bardzo dużo i komponował sam. I skomponował takie monochromatyczne piękne zestawy, a ma tylko 2 latka! Mam nadzieję≤ że Wam też się podobają te świąteczne wypieki :)
Polecam pierniczki dla spóźnialskich.
*przepis*
300 g. mąki pszennej
100 g. mąki żytniej
2 duże jajka
130 g. cukru pudru
100g. roztopionego masła
100 g. miodu
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
*
lukier:
1 białko
2 szklanki cukru pudru
trochę soku z cytryny (ok 1 łyżka)
***
Wszystkie składniki łączymy i zagniatamy. Ciasto wyjdzie dość rzadkie i klejące, ale takie ma być. Koniecznie schładzamy ciasto, bo inaczej się nie bardzo da formować. Najlepiej podczas pracy cały czas mieć “nieużywany” kawałek ciasta w lodówce oraz generalnie dość szybko wałkować i wycinać pierniczki.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok 4 mm, podsypujemy mąką tak, aby nam się nie kleiło. wycinamy kształty.
Pieczemy, układając w małych odstępach, ok 8-12 min. w temp. 180C
Robimy lukier- ubijamy białko i dodajemy porcjami cukier puder. Ilość pudru musi być naprawdę spora, bo taka konstrukcja będzie się trzymała tylko na gęstszym lukrze- inaczej wszystko spłynie i się nie sklei. Ale dodawajmy cukier puder porcjami, bo może będzie go potrzeba mniej niż 2 szklanki- wszystko zależy też od wielkości białka jajka.
Dekorujemy według uznania.
Na zdjęciu są dekoracje głównie z orzechów w czekoladzie i w polewie.
Najnowsze komentarze